wtorek, 31 lipca 2012

rozdanie z babell

Cześć kochani,
zapraszam Was gorąco na pierwsze zorganizowane przeze mnie rozdanie na kanale youtube Kliknij tu w którym możecie wygrać wybraną przez Was bluzeczkę objętą promocją na stronie www.sklep.babell.com.pl. Regulamin dostepny jest pod filmikiem, nie wymagam cudów a jedynie spełnienia jednego z trzech klasycznych warunków:
  1. subsrypcja kanału minnie8555
  2. lubię to na facebook babell sklep
  3. komentarz dlaczego właśnie Ty powinnaś wygrać
oto cała filozofia więc gorąco zapraszam i powodzenia
ps. śpieszcie się, rozdanie tylko do niedzieli 05.08.2012 ( potem idę na porodówkę i nie wiem kiedy wrócę:))

czwartek, 19 lipca 2012

uczta dla zmysłów

Cześć kochani,
Na YT możecie już obejrzeć mój nowy film, o kosmetykach które mimo dobrych chęci próbowałam zużyć do końca, ale ubiegł mnie termin ważności i wylądowały w śmietniku;( pseudo denko. Wśród wybrańców znalazł się peeling do ciała, który trzeba było zastąpić czymś przyjemniejszym. Tak też swoje kroki skierowałam ku drogerii Natura i trafiłam na promocje nie tylko peelingu ale i wielu innych fajnych rzeczy :D Oczywiście by nie popaść w skrajne bankructwo ( wczoraj byłam również u ginekologa który jak zawsze skasował mnie na 100zł:/) pozwoliłam sobie jedynie na asortyment absolutnie niezbędny:)
Pierwszym trafem był żel pod prysznic Kamill, firma dla mnie zapomniana, jedyne co kojarzę to w dzieciństwie krem rumiankowy tej marki, natomiast tutaj Natura zaskoczyła mnie 50% przeceną i mogę testować ten produkt za jedyne 2,99 więc myślę, że żal było się nie skusić:)co prawda wymiotło jak zwykle ze sklepów praktycznie cały asortyment i został tylko kokosik ale powiem Wam, że wczoraj się już "żelowałam" i pachnie naprawdę apetycznie, pieni się rewelacyjnie, no zapach się nie trzyma na skórze ale to tam mały problem:)Za tą cenę...:) Natomiast kolejnym produktem do schrupania jest oczywiście peeling. Cena promocyjna wynosiła 11,50 to myślę sobie, ach jak szaleć to szaleć:) Zapach jest obłędny. Mega intensywny migdał przełamany czekoladową polewą. Dość intensywny ale dozowany w rozsądnych ilościach jest ucztą dla zmysłów. Peeling gruboziarnisty, dość trący, na skórze przybiera kremową konsystencję pieniąc się delikatnie i oszałamiając intensywną wonią. Jestem pozytywnie zaskoczona, ja lubię konkretne peelingi więc dla mnie jak znalazł:) Dziś wybieram się nad morze, więc liczę na jednolitą opaleniznę:) nie martwcie się prognozami-zamówiłam słońce, a wszakże kobiecie w ciąży się nie odmawia:)
Buziaki-minnie

piątek, 13 lipca 2012

przedłużenie abonamentu

Cześć kochani
Ponownie zwracam się do Was z prośbą o poradę, wydzwaniają już do mnie z orange z ofertami, ale jak wchodzę na ich stronę oglądać telefony to dostaję apopleksji... nie wiem jak Was, ale mnie wkurza fakt, że nie ma praktycznie normalnych telefonów tylko same smartfony, które naszpikowane są aplikacjami w takim stopniu, że bateria trzyma w porywach dwa dni... obecnie mam abonament 55zł i wyrabiam się spokojnie, teraz wciskają mi taryfę pantera za 70zł i nokię lumię 610. Aczkolwiek zasięgnęłam języka poprzez fora internetowe i ponoć telefonik to niezła lipa...może macie smartfony i możecie podzielić się opinią na co warto zwrócić uwagę? byłabym bardzo wdzięczna bo w tym temacie totalnie się nie orientuję... na codzień używam samsunga avila, bateria trzyma 8 dni, super łatwy w obsłudze i taki mi potrzebny! z neta nie korzystam, lubię mieć mp3 jako dzwonek i koniec moich wymagań:D
Minnie

poniedziałek, 9 lipca 2012

haul lipcowy

Witam Was serdecznie
Pokończyło mi się wszystko, więc wypadało ruszyć na podbój rossmanna i innych sklepów w celu uzupełnienia zapasów. Oto co w tym miesiącu będę testować. Są to dla mnie same nowości oprócz żelu spa z biedronki bo to już moje -dzieste opakowanie oraz pianki w żelu z lidla, którą używam z mężem na zmianę dobry rok.

  1. Odżywka dermena to nowość, którą sprezentowała mi ciocia. Ma za zadanie wzmocnić włoski by nie wypadały. Z tej serii używałam dotychczas żelu i szamponu, który był rewelacyjny. Zapach i konsystencja-typowo aptekarska ale zadanie spełnił w 100%. Po myciu wanna czysta- no hair :) cena odżywki- 25zł/200ml
  2. Szampon clear, cena ok 12zł, niby odpowiednik H&S. Przekonam się i dam znać. Zapach przyjemny, męski:)
  3. Żel palmolive Ayurituel o zapachu morwy indyjskiej i kwiatu lotosu. Cena 5,99, mega cudowny, już używałam kilka razy, zapach zostaje na skórze długo po kąpieli, pieni się wybornie, cud, miód i orzeszki.
  4. Żel do golenia Gibellini, w lidlu ok 7zł, zmienia się w piankę na skórze, fajnie męsko pachnie, zmiękcza włoski dzięki czemu golenie jest szybkie i przyjemne, skóra jest po nim gładka i nawilżona, nie podrażnia okolic bikini.
  5. Żel spa Bali z biedronki za 4,99. Mój KWC. Odpowiednik palmolive thermal spa. Rewela, rewela i jeszcze raz rewela. Cała rodzina go kocha.
  6. Maska do włosów Alterra, kosztowała 7,50, jak się rzucili na promocje to nie było już odżywek do wyboru i tylko ta maska została to żem wzięła:) Całkiem spoko, użyłam na razie raz, pachnie delikatnie ale na włosach zapach szybko się ulotnił, włosy są gładkie, dobrze się układają, nie są obciążone, nie przetłuściły się, za tą cenę na razie ok, pachnie granatem i aloesem.
  7. Żel pilęgnacyjno łagodzący Thermi. Również prezent od cioci:) Służy do nawilżenia i ochłodzenia skóry po opalaniu oraz do łagodzenia podrażnień. Cena 14,99. Sezon w pełni więc się przyda:)
  8. Szminka Long wearing Flormar. Nareszcie i u mnie w Alfie zrobili stoisko tej firmy. Cena 14,99, mój kolor to L29, trochę za bardzo metaliczna na ustach, myslałam że będzie brokatowa..., za to trzyma się długoooo.Nie przesusza. Całkiem fajna, tylko kolorem za bardzo nie trafiłam ale zakręcę się za inną z tej serii.
Pozdrawiam
Minnie

poniedziałek, 2 lipca 2012

lustrzanka-za i przeciw

Cześć kochani,
Rynkiem od jakiegoś czasu zawładnęła moda na lustrzanki. Nie ukrywam, że i ja zaczęłam snuć drobne marzenia w tym kierunku przeszło rok temu i przeglądałam rozmowy na forach amatorów vs. profesjonalistów. Oczywiście, ile osób tyle opinii. Ja należę zdecydowanie do pierwszej grupy, czyli amatorów, ale nie ujmuje to przyjemności jaką czerpię ze strzelania fotografii i jak każdy dążę do jak najbardziej satysfakcjonujących efektów. Rodzice z tytułu sukcesu jaki udało mi się odnieść w zeszłym tygodniu, a mianowicie obrony tytułu magistra postanowili zrealizować moje marzenie i zasponsorować mi do kwoty 2500zł wymarzony aparat. Wczoraj udałam się na konsultacje do mojego wujka fotografa z zawodu by podszkolić się trochę w tym zawikłanym numerycznym świecie czym powinnam się kierować przy zakupie. Oczywiście z aparatem jak z samochodem. Wydaje ci się, że masz dużo kasy a realia pokazują, ze tak naprawdę g.... za to kupisz:( Ale nie wpadajmy w paranoję, wszakże nie będę robić zdjęć Jennifer Lopez na jachcie oddalonym ode mnie o 5 km z milionowym zoomem optycznym:) Chcę za tą cenę, mieć przyjemność z bawienia się mnóstwem funkcji jakie oferuje lustrzanka, zdjęcia dobrej jakości oraz kolorystykę, która odzwierciedla rzeczywistość a nie ją przejaskrawia lub rozjaśnia jak zwykła cyfrówka. Nie bez obojętności jest dla mnie też fakt, iż mogę kręcić filmy HD:) Może podzielicie się ze mną własnymi doświadczeniami z aparatami lub lustrzankami które macie w swoim posiadaniu, mieszczą się we wskazanej przeze mnie kwocie i jesteście z nich super zadowoleni? Przy wyborze, jest to dla mnie priorytet, bo wiadomo, że najlepsza reklama to zadowolony klient:) Ja na razie zdecydowałam się na nikona D3100 z obiektywem 18-105.