wtorek, 5 czerwca 2012

Rozświetlający korektor pod oczy HEAN

Na początek napiszę Wam co producent zapewnia na swojej stronie, a następnie skonfrontuję to ze swoją opinią:)
  •  Korektor pod oczy EYE ILLUMINATION 
  • Korektor rozświetlający pod oczy maskuje i rozjaśnia cienie oraz objawy zmęczenia, dzięki czemu spojrzenie nabiera blasku. Korektor ma lekką płynno-kremową konsystencję. Składniki aktywne: 
  • wyciąg ze świetlika - likwiduje objawy zmęczenia oczu, łagodzi reakcje alergiczne, działa przeciwzapalnie i bakteriobójczo. 
  • wyciąg z ogórka - wygładza, nawilża i odżywia skórę wokół oczu, rozjaśnia i wybiela cienie pod oczami 
  • D-panthenol - łagodzi, wygładza i wzmacnia skórę  
  • alantoina - regeneruje i przyspiesza odnowę naskórka, łagodzi podrażnienia i zaczerwienia skóry.
  • Stosowanie: korektor nanosimy aplikatorem, rozprowadzamy na skórze, a następnie delikatnie wklepujemy w skórę pod oczami.
  • Cena: 8.99 PLN 
Korektor otrzymałam w prezencie na przetestowanie, używam go od miesiąca i choć raczej ponownie go nie kupię, to uważam, że ten korektor może naprawdę stać się czyimś ulubieńcem. Dlaczego ja go ponownie nie kupię? mam bardzo silne cienie pod oczami i ciężko mi znaleźć ideał, natomiast miałam okazję przetestować korektor z maybelline i wiem że jest on dla mnie (chyba) najlepszy ale skutecznie odstrasza mnie jego cena - 30zł :( wiem że mi starczy na pół roku ale szkoda mi tyle kasy na takie malutkie coś.  Korektor z Heana jest najlepszym korektorem jaki miałam, tak ogólnie go podsumowując bo ma też sporo wad, ale akurat przy mojej karnacji sprawdza się dość nieźle. 
plusy:
  • dość dobre krycie
  • przyjemny zapach
  • nie przesusza skóry
  • bardzo trwały (6-7godz.)
  • nie uczula
  • genialna cena
  • po kilku godzinach skóra pod oczami jest jasna( nie wchłania się podkreślając podkówki)
minusy:
  • bardzo jasny kolor, jedyny odcień, może wyglądać sztucznie przy ciemnej skórze
  • słabo się rozprowadza bo jest bardzo gęsty
  • podkreśla zmarszczki
  • wymaga użycia pędzla do korektora, wklepywanie palcem jest praktycznie niemożliwe
Przy mojej jasnej karnacji kolor wygląda dość naturalnie, osobiście stosuję go pod oczy na podkład tej samej firmy a następnie przypudrowuję całość pudrem transparentnym i mam świeże spojrzenie przez pół dnia, czego nie osiągnęłam dotychczas stosowanymi korektorami. Dodatkowo podejrzewam, że za sprawą ogórka i świetlika nawet jak korektor zaczyna schodzić to nie pogłębia cieni jak u mnie często robiły inne korektory tylko widzę że można by go uzupełnić ale nie mam sińców. Dla mnie by był idealny,gdyny mógłby mieć inną konsystencję, ta niby jest płynna ale ciężko się aplikuje, już na pewno nie takim sposobem jaki zakłada producent. U mnie sprawdza się aplikacja pędzelkiem języczkowym w niewielkiej ilości. Wtedy wygląda naturalnie i można go przyjemnie rozprowadzić, natomiast wklepywanie palcami powoduje że znika...?! Obiektywnie przyznałabym mu ocenę 4. Myślę, że jest warty wypróbowania za tą cenę.

4 komentarze:

  1. Nie pokochaliśmy się z tym korektorem niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też mam dość duże cienie pod oczami, ostatnio zrobilam recenzję korektora i rozświetlacza z Rimmela ale ten również nie spisuje się idealnie... ciągle szukam czegoś lepszego:)

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś w naturze pani mi doradziła maybelline superstay i przy lusterku użyłam testera to powiem Ci że efekt był niesamowity, aczkolwiek by ocenić kosmetyk to trzeba by go poużywać a mi szkoda tyle kasy narazie:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Powinnam rozejrzeć się za jakimś korektorem, ponieważ mam dojść spore cienie pod oczami. Tej firmy w moim mieście nie ma na pewno, szkoda. Obserwuję, zapraszam do siebie. ;))

    OdpowiedzUsuń